Agencja Reuters pisze, że Stellantis wstrzymał produkcję samochodów dostawczych we Włoszech na jeden dzień. Powodem przestoju jest fakt, że silniki z francuskiej fabryki nie dojechały na czas.
- Agencja Reuters pisze, że Stellantis wstrzymał produkcję w fabryce aut dostawczych w Sevel
- Powodem jest brak silników, które nie dojechały z Francji
- Fabryka miała już wcześniej przestoje z powodu braku chipów
Produkcja aut dostawczych Stellantisa – wstrzymana we Włoszech
Agencja pisze, że Stellantis wstrzymał na jeden dzień produkcję w swoim zakładzie Sevel we Włoszech. Jest to największy w Europie zakładzie montażu samochodów dostawczych. Z powodu braku silników dostarczanych przez fabrykę grupy we Francji, na jeden dzień fabryka musiała wstrzymać swoją pracę.
Stellantis wstrzymuje produkcję, bo brakuje silników
Sevel produkuje lekkie samochody dostawcze pod markami Fiat, Peugeot i Citroen. Samochody dostawcze marki Fiat są wyposażone w silniki produkowane przez grupę we Włoszech, podczas gdy silniki do samochodów dostawczych Peugeot i Citroen z grupy PSA, są dostarczane przez fabrykę Stellantis we Francji.
Stellantis chce nadrobić zaległości
Nicola Manzi, lokalny przedstawiciel związku UILM, powiedział w rozmowie z Reuterem, że poniedziałkowy przestój w zakładzie Sevel we Włoszech nastąpił po tym, jak dodatkowy dzień produkcyjny zaplanowany na ostatnią sobotę – mający pomóc nadrobić straty w produkcji – również został odwołany z powodu braków w silnikach.
Operacje zostaną regularnie wznowione we wtorek rano. Oczywiście nie możemy wykluczyć, że w przyszłości może wystąpić więcej przestojów z powodu braku komponentów, materiałów i ogólnie problemów wpływających na globalny łańcuch dostaw – powiedział Manzi.
Produkcja samochodów dostawczych w Sevel – przestoje były już wcześniej
Reuters przypomina, że Sevel doświadczył w zeszłym roku kilkudniowych przestojów w produkcji, podobnie jak większość fabryk Stellantis we Włoszech, głównie z powodu globalnego niedoboru dostaw chipów, spowodowanego przerwami w produkcji podczas pandemii COVID-19.
Ponieważ popyt na samochody dostawcze w Europie utrzymuje się na wysokim poziomie, Sevel ma teraz zaległości w zamówieniach, które zajmują dodatkowe dniami pracy w soboty i niedziele.
Zakład będzie pracował 12 i 13 lutego – w dwa dodatkowe dni – które zostały zaplanowane jeszcze przed przestojem z powodu braku silników.
Od początku tego roku zakład produkuje od 900 do 1000 samochodów dostawczych dziennie. Jest blisko szczytu 1200 aut, sprzed pandemii.