Jaguara E-Type przerobiono na napęd elektryczny. Zadania podjęła się firma Electrogenic. Samochód otrzymał akumulator o pojemności 43 kW i może on przejechać ponad 240 kilometrów.

Jaguar E-Type na prąd

W procesie konwersji Jaguara E-Type na napęd elektryczny zrezygnowano z klasycznej skrzyni biegów. Auto otrzymało pakiet „E43”. Ma to umożliwić zamieszczenie większej liczby akumulatorów i to w zaskakująco małym podwoziu. Przeróbka samochodu doprowadziła do tego, że klasyczny roadster stał się samochodem „w automacie”. Instalacja jest w pełni odwracalna, a pojemnik na akumulator przykręcono do istniejących już punktów śrubowych podwozia, a zespół silnika / przekładni redukcyjnej do miejsca na skrzyni biegów.

Elektryczny układ napędowy zapewnia moc 120 kW i moment obrotowy 620 Nm, dzięki czemu E-Type przyspiesza od 0 do 100 km/h w mniej niż 6 sekund.

Jaguar E-Type

Akumulatory i zasięg elektrycznego Jaguara E-Type

Akumulatory mieszczą się pod maską i ściśle przylegają do tylnej osi, gdzie znajdował się zbiornik paliwa i koło zapasowe. Ponad 240-kilometrowy zasięg modelu E62 osiągnięto poprzez dodanie rzędu akumulatorów w przestrzeni ładunkowej bezpośrednio za tylnym siedzeniem. Dodanie większej liczby akumulatorów z tyłu zaburzyłoby dynamiczną równowagę samochodu.

Electrogenic oferuje również zestawy o większej pojemności, o nazwie „E48” i „E63” oraz oferują baterie o mocy 48 kW i 63 kW. Oba z nich posiadają także większą moc, do 150 kW.

Ładowanie i tryby jazdy

System sterowania obsługuje różne tryby jazdy (np. sportowy oraz ekologiczny, a także miejski). Ładowanie wszystkich wariantów może odbywać się za pomocą połączenia 6,6 kW lub CCS, a pełne naładowanie zajmuje około 50 minut.

Elektryczny Jaguar E Type, przerobiony przez Electrogenic ma masę niemal identyczną z masą własną oryginalnego modelu. Ponadto modele E43 i E48 są jeszcze lżejsze i bardziej zwinne niż wtedy, gdy opuszczały macierzystą linię produkcyjną w Coventry.

Brytyjczycy specjalizują się w przeróbkach

W lutym pisaliśmy, że firma Lunaz Design zelektryfikowała najrzadszy model samochodu na świecie. Bentley S2 Continental, który powstał jako jeden z jedynie czterech egzemplarzy na świecie w 1961 roku, otrzymał napęd elektryczny. Pierwotnie samochód napędzał 6,2-litrowy silnik V8. 

Zelektryfikowany egzemplarz zbudowano w 1961 roku. Wówczas to zaledwie niewielką liczbę aut luksusowych produkowano w zakładach niezależnych konstruktorów nadwozi. Wykonywano je na życzenie i ściśle wg specyfikacji klienta. Historia samochodu ukazuje, że pierwszy raz Bentley S2 Continental został stworzony jako czterodrzwiowe aut, ale ostatecznie zbudowano go jako samochód dwudrzwiowy.

Bentley, który został przerobiony w 1967 roku, zmienił właściciela po raz pierwszy. Przechodził z rąk do rąk i był u właścicieli w Niemczech, a także w Japonii. 

Przebudowa w cztery lata

Proces przebudowy trwał cztery lata. Same działania zaczynają się od oceny stanu samochodu, zawieszenie i podwozia. Do tego celu Lunaz Design wykorzystuje skanowanie 3D. Model samochodu jest tworzony i obrabiany komputerowo, a następnie służy on do określenia prac rekonstrukcji. 

W czasie prac karoseria jest czyszczona do samej blachy, a dzięki wykorzystaniu tradycyjnych technik, jest odnawiana. Dalej następuje skierowanie i montowanie niezbędnych elementów. Elektryczny Bentley S2 Continental posiada napęd o mocy 400 KM i może on osiągać prędkość do 100 km/h w zaledwie 6,9 sekundy. 

Aston Martin Jamesa Bonda na prąd za 1 mln dolarów

W 2021 roku także firma Lunaz zabrała się za elektryfikację Astona Martina DB5, który znany był z filmu o przygodach Jamesa Bonda, takich jak choćby „No time to die”. Auto pokazano po raz pierwszy w 1965 roku. Elektryfikacja samochodów będzie możliwa na życzenie klientów, a cena takiego działania to ok. 1 milion dolarów. Pierwsze auta mają pojawić się drogach już pod koniec 2023 roku. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz
Wpisz tutaj swoje imię