Herbert Diess, dyrektor generalny Volkswagena, jest obecnie pod ciężkim ostrzałem ze strony związków zawodowych w związku z nową strategią firmy. Reuters pisze, że nadał on bardziej optymistyczny ton na niedawnym spotkaniu menedżerów w sprawie rozmów na temat pięcioletniego planu inwestycyjnego firmy, w tym – przyszłości zakładu w Wolfsburgu.
- Herbert Diess chwali firmę za tempo wdrażanych działań
- Dyrektor generalny ma konflikt ze związkami zawodowymi
- Kością niezgody jest przyszłość i tempo modernizacji fabryki w Wolfsburgu
Szef Volkswagena mówi o pozytywach
Według kopii przemówienia z ubiegłotygodniowego spotkania, do którego dotarł Reuters, Diess powiedział, że negocjacje ze związkami idą dobrze i chwalił postępy firmy we wszystkich aspektach – począwszy od pokonania amerykańskich konkurentów w pracy nad jazdą autonomiczną, aż po zwiększenie sprzedaży w Chinach.
Diess dodał, że VW przeszedł już największy kryzys w łańcuchu dostaw, który boleśnie dotknął produkcję w tym roku.
Marki premium zostały praktycznie wyprzedane, a portfele zamówień są pełne. Diess wskazał, że przed firmą jest o wiele jaśniejszy okres, niż firma podała w wynikach za trzeci kwartał .
Widać, że mam bardzo dobry nastrój, ponieważ w ciągu ostatnich kilku tygodni poczyniliśmy duże postępy – miał powiedzieć Diess.
Pozycja Diessa u steru największego europejskiego producenta samochodów wisi w ostatnich tygodniach na włosku, w związku z napięciami związanymi z jego stylem zarządzania i strategią elektryfikacji.
Rada nadzorcza Volkswagena spotka się w przyszły czwartek, aby uzgodnić pięcioletni plan inwestycyjny.
Konflikt Diessa ze związkami
Przygotowania do spotkania owiane były niepewnością w związku z utrzymaniem stanowiska przez Herberta Diessa. Kością niezgody są spory dotyczące przyszłości fabryki w Wolfsburgu, gdzie jej pracownicy obawiają się, że zostaną w tyle po przejściu na pojazdy elektryczne.
Reuters pisze, że oczekuje się, że decyzja o tym, czy Diess zostanie, czy odejdzie, spodziewana jest jeszcze do końca tego tygodnia. Dwa anonimowe źródła Reutersa zbliżone do negocjacji, powiedziały, że ostatnia runda dyskusji w tej sprawie odbyła się w zeszły weekend.
Kierownictwo fabryki w Wolfsburgu i rada zakładowa omawiały także możliwość montażu elektrycznego modelu ID.3 w zakładzie – „z pewnością byłoby sensowne produkować taki model” – powiedział Diess.
Diess obiecał, że do 2030 roku fabryka zmieni się nie do poznania, po wprowadzeniu zmian, które sprawią, że stanie się „bardzo konkurencyjna w stosunku do Gruenheide” – gigantycznej fabryki pojazdów elektrycznych Tesli, oddalonej o zaledwie kilka godzin od Wolfsburga, która w oczekiwaniu na ostateczne zatwierdzenie przez władze, może ruszyć z produkcją już w grudniu.
Diess w ostatnich tygodniach często ostrzegał przed wydajnością Tesli w porównaniu z Volkswagenem, wyrażając obawę, że niemiecki producent samochodów szybko pozostanie w tyle – i to na własnym terenie.
Diess ze wsparciem
Na początku listopada, rodziny Porsche i Piech, które kontrolują Porsche, największego akcjonariusza Grupy Volkswagen, powiedziały, że nadal wspierają dyrektora generalnego koncernu Herberta Diessa – poinformował w piątek rzecznik Porsche, o czym pisze AutomotiveNews Europe.
– Rodziny nadal wspierają Diess’a. Ich stanowisko nie uległo zmianie – powiedział rzecznik.
Komentarze na temat niepewnej pozycji Diessa pojawiły się po tym, jak w ostatnim czasie zaczęło narastać napięcie pomiędzy szefem koncernu, a przedstawicielami związków zawodowych. Kością niezgody jest wizja Diessa i jego plany transformacji, która ma pomóc zdominować Teslę.