Niemieccy producenci skupiają się mocno na rozwoju technologii akumulatorów i samochodów elektrycznych, ale nie wykluczają roli słabszego dziś wodoru – pisze agencja Reuters. Zdaniem agenci takie jest właśnie zdanie niektórych głównych producentów samochodów, w tym BMW i Audi, którzy wraz z budowaniem floty samochodów na baterie opracowują prototypy samochodów osobowych na wodorowe ogniwa paliwowe. Co stoi za takimi działaniami?

  • Agencja Reuters pisze, że niemieccy producenci samochodów liczą się z tym, że partia Zielonych po wyborach będzie chciała promować samochody na ogniwa paliwowe
  • Zieloni uważają, że samochody na baterie są szybszą metodą zelektryfikowania motoryzacji
  • Partia Zielonych uważa jednak, że wodór jest bardzo dobrym rozwiązaniem w transporcie

Samochody wodorowe w Niemczech

Zdaniem Reutersa niemieccy producenci przemodelowują swoje zakłady, uwzględniając fakt, że zmiana wiatrów politycznych może także zmienić trend w motoryzacji, w kierunku wodoru. Obecnie branża zastygła w modelu, w którym sposobem na czystszą mobilność są samochody bateryjne.

Światowy hub samochodowy, jakim są Niemcy, jest dziś w centrum uwagi. Już dziś wydawane są miliardy euro na paliwo wodorowe w sektorach takich, jak stal i chemikalia, aby zrealizować cele klimatyczne. Wybory w Niemczech, które odbędą się w tym miesiącu mogą doprowadzić do wejścia partii Zielonych do rządu koalicyjnego, a to spowoduje dalszą konieczność rozwoju technologii.

BMW jest największym zwolennikiem wodoru wśród niemieckich producentów samochodów. Firma spogląda również na zmianę polityki wodorowej w Europie i Chinach – największym rynku samochodowym na świecie.

Koncern z Bawarii opracował prototypowy samochód wodorowy oparty na swoim SUV-ie X5. Projekt jest częściowo finansowany przez niemiecki rząd.

Jürgen Guldner, wiceprezes BMW, który kieruje programem samochodów wodorowych, powiedział Reuterowi, że producent w 2022 roku zbuduje flotę testową blisko 100 samochodów.

– Niezależnie od tego, czy ta technologia jest napędzana przez politykę, czy popyt, będziemy gotowi z produktem. Jesteśmy bliscy osiągnięcia celu i jesteśmy naprawdę przekonani, że w tej dekadzie zobaczymy przełom – powiedział, dodając, że jego zespół już pracuje nad rozwojem pojazdów nowej generacji.

Marka premium Volkswagena – Audi – powiedziała z kolei agencji Reuters, że zebrała zespół ponad 100 mechaników i inżynierów, którzy badali wodorowe ogniwa paliwowe w ramach całej grupy Volkswagena i zbudowali nawet kilka prototypowych samochodów.

Wodór dziś zbyt kosztowny

Wodór jest postrzegany jako pewna szansa przez światowych producentów samochodów ciężarowych, takich jak Daimler Truck, Volvo Trucks i Hyundai. Akumulatory są wciąż zbyt ciężkie do pokonywania długich dystansów przez ciężarówki przewożące ładunki.

Technologia ogniw paliwowych – w której wodór przechodzi przez katalizator, wytwarzając energię elektryczną – jest na razie zbyt kosztowna dla masowych samochodów konsumenckich. Ogniwa są złożone i zawierają drogie materiały, a chociaż tankowanie jest szybsze niż ładowanie baterii, infrastruktura jest bardziej uboga – pisze Reuters.

Samochody wodorowe w Niemczech – wybory coś zmienią?

Fakt, że wodór jest tak daleko w wyścigu o rynek przystępny cenowo, oznacza również, że nawet niemieccy Zieloni, preferują priorytetowe traktowanie samochodów osobowych zasilanych bateriami, ponieważ uważają je za najszybszy sposób na osiągnięcie głównego celu, jakim jest dekarbonizacja transportu.

Zieloni popierają jednak stosowanie paliwa wodorowego w statkach i samolotach i chcą mocno zainwestować w „zielony” wodór wytwarzany wyłącznie ze źródeł odnawialnych.

– Wodór będzie odgrywał bardzo ważną rolę w branży transportowej – mówi Stefan Gelbhaar, rzecznik partii w Bundestagu ds. polityki transportowej.

Polityka może być jednak nieprzewidywalna – olej napędowy stał się głównym winowajcą po skandalu Volkswagena w aferze Dieselgate, w 2015 roku. Niektórzy producenci samochodów postrzegają technologię wodorową jako swego rodzaju polisę ubezpieczeniową, ponieważ UE dąży do skutecznego zakazu produkcji samochodów napędzanych paliwami kopalnymi od 2035 r. .

W zeszłym roku Daimler powiedział, że zakończy produkcję Mercedes-Benz GLC F-CELL, SUV-a z wodorowym ogniwem paliwowym. Reuters jednak pisze powołując się na źródło zaznajomione z planami firmy, że projekt można łatwo wznowić, jeśli Komisja Europejska lub niemiecki rząd z Zielonymi na czele, zdecydują o promocji samochodów wodorowych.

– Najpierw koncentrujemy się na akumulatorach elektrycznych, ale ściśle współpracujemy z naszymi pracownikami od ciężarówek – powiedział Jörg Burzer, szef produkcji Daimlera.

Mercedes Benz GLC F-CELL był pierwszym samochodem wodorowym produkowanym przez Daimlera źródło: Daimler

Samochody wodorowe – jaka przyszłość?

Przez lata japońscy producenci samochodów Toyota, Nissan i Honda oraz południowokoreański Hyundai byli jedynymi koncernami, które bardzo wyraźnie promowały samochody wodorowe.

Chiny rozbudowują swoją infrastrukturę paliw wodorowych, a kilku tamtejszych producentów samochodów pracuje obecnie nad samochodami na ogniwa paliwowe, w tym Great Wall Motor, który opracowuje SUV-y napędzane wodorem.

UE chce zbudować w najbliższych latach znacznie więcej stacji paliw wodorowych dla pojazdów użytkowych. Analityk motoryzacyjny Fitch Solutions, Joshua Cobb, powiedział, że UE prawdopodobnie zacznie promować samochody osobowe wodorowe dopiero za dwa – trzy lata, biorąc pod uwagę, że wciąż zastanawia się, jak zfinansować elektromobilność i jak uzyskać wystarczającą ilość „zielonego” wodór ze źródeł odnawialnych.

Dodał jednak: „Nie jest wykluczone, że jeśli partia Zielonych dojdzie do władzy, prace nad przyjęciem przepisów faworyzujących samochody wodorowe, mogą przyspieszyć”.

Zobacz też:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz
Wpisz tutaj swoje imię