Toyota w piątek wydłużyła przestoje produkcyjne w niektórych fabrykach w Japonii. Powodem jest brak komponentów wysyłanych z fabryk z Azji Południowo-Wschodniej. Problemy Toyoty trwają od środy. Koncern szacuje, że powstanie 9 tys. aut mniej.

  • Toyota wstrzymuje produkcję samochodów w Japonii
  • Postój w produkcji dotknie ok. 9 tys. aut – głównie Lexusów i Land Cruiserów
  • Toyota mimo przestojów, utrzymuje swój roczny plan produkcyjny zakładający zbudowanie 9 mln samochodów

Toyota wstrzymuje produkcję samochodów w Japonii

Ostatnie postoje zmniejszą produkcję samochodów o łącznie 9 000 pojazdów. Toyota w komunikacie prasowym wskazuje, że wstrzymanie produkcji wpłynie niekorzystnie na produkcję modeli Lexusa i Land Cruisera z napędem na cztery koła.

Cięcia pojawiają się, w momencie gdy Toyota próbuje nadrobić straty w produkcji spowodowane wcześniejszymi zakłóceniami łańcucha dostaw w Malezji i Wietnamie. Zmusiły one japońskiego producenta do ograniczenia produkcji pojazdów, przy rosnącym popycie na samochody na rynkach takich, jak np. Chiny.

Największy na świecie producent samochodów pod względem wolumenu wskazał, że trzyma się rocznego celu produkcyjnego ustalonego we wrześniu, aby wyprodukować 9 milionów pojazdów jeszcze do końca marca.

– Chcielibyśmy utrzymać poziom 9 milionów sztuk, ale będziemy bacznie obserwować sytuację – powiedział rzecznik Toyoty w wypowiedzi dla Reutersa.

Trudny grudzień dla Toyoty

Jak pisał Reuters, w czwartek Toyota podała, że wstrzymuje produkcję w 2 japońskich fabrykach. Przestój oznacza, że Toyota nie może powrócić do normalnej pracy w grudniu, jak pierwotnie planowała. Producent samochodów powiedział wcześniej, że ma nadzieję na powrót do normalnej produkcji po raz pierwszy od siedmiu miesięcy właśnie w grudniu, po tym, jak niedobory dostaw zakłóciły pracę fabryk.

Produkcja została wstrzymana już w środę. Wskazywano wówczas, że problemy będą trwały przez około trzy dni.

Problemy Toyoty

Japoński koncern już w październiku podał w listopadzie wyprodukuje od 100 000 do 150 000 pojazdów mniej, niż planował. Koncern miał plany odbudowy produkcji po ograniczeniach, które miały miejsce we wrześniu i październiku. Wówczas to spadł poziom dostaw komponentów z fabryk w Malezji i Wietnamie, z powodu rosnącej tam liczby zachorowań na COVID-19. Toyota była wówczas zmuszona do ograniczenia celu produkcyjnego na bieżący rok obrotowy, który kończy się 31 marca.

Chcąc nadrobić wcześniejsze braki produkcyjne, początkowo japoński koncern planował wyprodukować około 1 miliona sztuk samochodów w listopadzie. Firma podawała, że w bieżącym roku obrotowym spadek produkcji dotknie łącznie 300 000 pojazdów. To spowodowało wymuszenie korekty celów produkcyjnych z 9,3 mln do 9 milionów.

Japoński producent samochodów dokonał zmian w swoim łańcuchu dostaw już wcześniej. Miało to miejsce po zakłóceniach wywołanych trzęsieniem ziemi, które nawiedziło północno-wschodnie wybrzeże Japonii w 2011 roku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz
Wpisz tutaj swoje imię