Hertz zwalnia tempo elektryfikacji swojej floty. Jak pisze CNBC, powodem problemów są wysokie koszty napraw samochodów Tesli oraz obniżka cen. Ten ostatni czynnik przełożył się negatywnie na wartość odsprzedaży samochodów.
Hertz i problemy z autami elektrycznymi
Hertz zwalnia tempo elektryfikacji swojej floty. CNBC podaje, że firma ma problemy z wysokimi kosztami naprawy pojazdów elektrycznych. Okazały się one wyższe, niż firma przewidywała wcześniej. Kolejnym czynnikiem była seria obniżek cen przez Teslę. Znacząco to wpłynęło na zmniejszenie wartości odsprzedaży większości samochodów elektrycznych znajdujących się w jej flocie o około jedną trzecią.
Stephen Scherr dyrektor generalny firmy powiedział, że „wprowadzanie pojazdów elektrycznych będzie wolniejsze, niż wcześniej zakładano”. Dodał także, że spadki sugerowanej ceny detalicznej pojazdów elektrycznych w ciągu 2023 r., napędzane głównie przez Teslę, spowodowały, że wartość rynkowa posiadanych przez Hertz aut elektrycznych spadła.
35 000 Tesli we flocie Hertza
Firma zajmująca się wypożyczaniem aut odnotowała niższe, niż oczekiwano marże za okres kończący się we wrześniu 2023 r. W czwartek Hertz ujawnił również, że obecnie około 80 proc. samochodów elektrycznych znajdujących się w jego flocie to modele Tesli. Jest to zatem około 35 000 egzemplarzy. Obecnie około 11 proc. całej floty Hertz składa się z samochodów elektrycznych.
Globalny dyrektor generalny Hertz, Stephen Scherr, powiedział, że Hertz jest nadal „zaangażowany” w zakup 100 000 samochodów od Tesli i 175 000 pojazdów elektrycznych od koncernu General Motors.
Hertz i auta elektryczne Tesli
25 października 2021 r. firma Hertz po raz pierwszy ogłosiła plany powiększenia swojej floty pojazdów elektrycznych o „100 000 Tesli do końca 2022 r.”. Tesla po raz pierwszy po ogłoszeniu Hertza osiągnęła kapitalizację rynkową na poziomie 1 biliona dolarów.
Ogłoszeniu towarzyszyła reklama przedstawiająca wielokrotnego mistrza Super Bowl Toma Brady’ego oraz elektryczne sedany Tesla Model 3 zaparkowane w garażu Hertz.
Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, zaczekał do 2 listopada 2021 r., aby poinformować akcjonariuszy Tesli w poście na Twitterze, że Hertz nie podpisał żadnej umowy z Teslą. Musk bardzo często zaznacza, że samochody elektryczne wymagają mniejszych nakładów na konserwację pojazdów, niż ich odpowiedniki z silnikami spalinowymi.
Nikhil Naikal, dyrektor generalny Kinetic powiedział w rozmowie z CNBC, że „rzeczywistość pojazdów elektrycznych jest taka, że mogą być nawet o 1000 funtów cięższe, niż pojazdy spalinowe”. Dodał, że ponadto poruszają się one szybciej i mają większy moment obrotowy.
— Jest to po prostu kwestia fizyki — zdolność do tak szybkiego pokonywania sił bezwładności będzie miała wpływ na ich układy zawieszenia, hamulce i kolumny kierownicy — mówił.
Hertz i Polestar
Obecnie Hertz ma problemy z autami elektrycznymi, ale w kwietniu 2022 roku Hertz i Polestar podpisały partnerstwo, w ramach którego szwedzki producent ma dostarczyć łącznie 65 000 samochodów. Mają one być dostarczone w ciągu pięciu najbliższych lat. Na rynku europejskim dostawy miały ruszyć już wiosną 2022 roku. Na rynku Ameryki Północnej, a także Australii pod koniec ubiegłego roku.
Pierwsze dostawy miały objąć zamówienia na model Polestar 2. Jest to najpopularniejszy model szwedzkiego producenta, który de facto umocnił pozycję marki na świecie. Polestar 2 to także pierwszy na świecie samochód klasy premium wyposażony w system informacyjno-rozrywkowy oparty na systemie Android Automotive OS. Ma on wbudowane liczne funkcje Google.
