Mini Countryman z Niemiec? Dlaczego nie! Grupa BMW ruszyła z produkcją tego samochodu w swojej fabryce w Lipsku. Jest to pierwszy raz kiedy Mini produkowany jest w Niemczech na tej samej linii co BMW serii 1 i 2.
Mini Countryman z Niemiec
Rozpoczęcie produkcji modelu Mini Countryman w Niemczech to efekt inwestycji o wielkości 700 mln euro w przygotowanie Lipska do większej liczby pojazdów i dostosowanie go do wymagań specyficznych dla marki Mini. Do końca 2024 r. zatrudnienie w produkcji wzrośnie o ponad 900 osób. Ponadto nowe Mini Countryman z Niemiec ma być katalizatorem innowacji w zakresie zrównoważonej produkcji.
— Uruchamiając produkcję Mini Countryman tutaj w Lipsku, wprowadzamy działalność wielomarkową do naszego elastycznego systemu produkcyjnego. Zakład w Lipsku oferuje również szereg atrakcji w zakresie ochrony zasobów podczas produkcji, co stanowi kolejny dowód pomyślnego wdrożenia naszego długoterminowego planu generalnego: BMW iFACTORY — mówił Milan Nedeljković, członek zarządu ds. produkcji.
Ważny krok dla fabryki w Lipsku
Przy produkcji Mini Countryman w Niemczech BMW wykorzystuje umiejętności i elastyczność zakładów w Lipsku, aby wytyczyć nowe ścieżki produkcyjne. Płynnie zintegrowane z procesem produkcyjnym Mini Countryman zjeżdża z tej samej linii montażowej, co BMW serii 1, BMW serii 2 Gran Coupé i BMW serii 2 Active Tourer.
Elastyczne struktury montażowe zakładu w Lipsku są w stanie produkować dwie marki z trzema różnymi napędami – spalinowym, hybrydowym typu plug-in i w pełni elektrycznym. Mini Countryman trzeciej generacji będzie dostępny z silnikiem benzynowym, wysokoprężnym lub w pełni elektrycznym, a akumulatory wysokonapięciowe do Mini Countryman Electric również będą produkowane w Lipsku. Samochód pojawi się u dealerów już od 17 lutego 2024 r.
BMW stawia na rozwój zakładu
Grupa BMW zainwestowała w Lipsku około 500 milionów euro w celu zwiększenia wielkości produkcji nowych modeli. Od 2018 roku warsztat blacharski, lakiernia, montaż i logistyka przeszły rozbudowy i unowocześnienia. Moce produkcyjne urosły z 250 000 sztuk wcześniej do aż 350 000 sztuk rocznie.
Aby dostosować system produkcyjny do wymagań specyficznych dla Mini, BMW zainwestowało około 200 milionów euro. Pierwotnie z linii produkcyjnych zjeżdża dziennie 100 samochodów Mini Countryman. W przyszłym roku liczba ta wzrośnie do 500 egzemplarzy. Poza samochodami Mini każdego dnia fabrykę w Lipsku opuszcza prawie 1000 samochodów BMW. Rozbudowa portfolio produkcyjnego pozwoli nie tylko zabezpieczyć istniejące miejsca pracy, ale także stworzyć do 900 nowych.
Rozwój elektromobilności i produkcji MINI
Przejście na elektromobilność jest ważnym krokiem w rozbudowie zakładu w Lipsku. W fabryce do 2024 roku, po BMW i3 i i8, powstawać będzie w pełni elektryczny Mini Countryman Electric.
Od przyszłego roku zakłady BMW w Lipsku będą prowadzić produkcję obecnej piątej generacji akumulatorów wysokonapięciowych. Będzie to zarówno powlekanie ogniw, produkcja modułów a także montaż baterii. W trakcie rozruchu jest pięć linii do powlekania ogniw, trzy linie do produkcji modułów i pierwsza linia montażu akumulatorów wysokiego napięcia. Uruchomienie drugiej linii montażu akumulatorów wysokiego napięcia zaplanowano na 2024 r.
Od 2021 r. zwiększają się również zdolności produkcyjne podzespołów elektronicznych, dzięki czemu zakłady w Lipsku stają się ważnym dostawcą w całej sieci produkcyjnej BMW. Przy produkcji komponentów elektronicznych w Lipsku zatrudnienie znajduje obecnie ponad 800 osób. W planach jest dalszy rozwój tej części zakładu, przy inwestycjach o łącznej wartości ponad 800 milionów euro.
Zrównoważone materiały i produkcja
Mini Countryman Electric to ważny krok w przejściu marki Mini na pełną elektryfikację do 2030 roku. Auto ma łączyć w sobie wrażenia zelektryfikowanego gokarta ze zmniejszonym wpływem na środowisko. Podczas opracowywania nowego modelu szczególną uwagę zwrócono na odpowiedzialne podejście marki Mini, jeśli chodzi o materiały i produkcję. Chrom nie pojawia się już ani we wnętrzu, ani na zewnątrz pojazdu. Felgi ze stopów metali lekkich są odlewane nawet w 70 proc. przy użyciu wtórnego aluminium. Silniki synchroniczne wykonano całkowicie bez użycia minerałów ziem rzadkich.