Agencja Bloomberg podaje, że pracownicy zakładu Volkswagena w Szanghaju nocują w fabryce, a firma organizuje im konieczną rozrywkę i pakiet ćwiczeń. Pracownicy pierwotnie zgłosili się na ochotników i chcieli utrzymać niezbędną infrastrukturę w fabryce, która nie mogła zostać wyłączona. Przedłużający się lockdown wynikający z chińskiej polityki „zero Covid” spowodował, że zostali tam na dłużej.
- Kilkudziesięciu pracowników Volkswagena w Szanghaju nocuje w fabryce
- Restrykcje dotyczące COVID-19 zakazują przemieszczania się na terenie miasta
Volkswagen wstrzymał produkcję w Szanghaju
Bloomberg podaje, że kilkudziesięciu pracowników Volkswagena na ochotnika zgłosiło się do nocowania w zakładzie, by utrzymać kluczową dla fabryki infrastrukturę. Rządowa blokada w wyniku wciąż wysokiego poziomu zachorowań została jednak wydłużona, co uziemiło pracowników na znacznie dłużej, niż planowano wcześniej.
Agencja podaje, że koczujący w fabryce pracownicy mają ściśle rozplanowany harmonogram dnia. Volkswagen stara się im zorganizować wolny czas, a dzień i zajęcia grupowe rozpoczynają się od spaceru po terenie fabryki o godzinie 10-tej rano. Lunch przewidziany jest od godziny 11-13, a o 16.00 pracownicy mają zajęcia cardio.
Kolejne straty z powodu COVID-19
Bloomberg podaje, że Volkswagen zorganizował nawet wywóz śmieci z zakładu. Każdy pracownik musi o poranku wykonać szybki test na obecność Covid-19.
Chińskie Stowarzyszenie Samochodów Osobowych szacuje, że przestoje w tamtejszych fabrykach odbiją się na 20-procentowym spadku produkcji.