Praca w Tesli już nie dla każdego. Agencja Reuters podaje, że fabryka Elona Muska, zatrudni znacznie mniej pracowników tymczasowych, niż w początkowej fazie rozruchu zakładu. Zakład ma także wstrzymać sobotnie zmiany. Mimo ograniczeń zakład w Gruenheide ma osiągnąć zakładane cele produkcyjne.
Praca w Tesli pod Berlinem – dużo niższe zapotrzebowanie na pracowników
Reuters pisze, że Tesla w swojej fabryce w Gruenheide pod Berlinem zmniejszy poziom zatrudnienia pracowników tymczasowych, a także ograniczy sobotnią zmianę. Amerykański Business Insider podał w czwartek, że mimo ograniczeń, cel Tesli, jakim jest osiągnięcie produkcji na poziomie 6 000 samochodów tygodniowo w fabryce, został wstrzymany. Poziom 5 000 samochodów zjeżdżających z linii produkcyjnych tygodniowo, został osiągnięty dopiero w marcu.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku praca w Tesli szła pełną parą, by zrealizować wyznaczone cele. Wówczas to Tesla nie mogła dojść do wyznaczonego poziomu 5-10 000 samochodów tygodniowo. Produkcja utrzymywała się w okolicy 3 000 samochodów. W grudniu wprowadzono w harmonogramie pracy trzecią zmianę. To zaś oznaczało, że Model Y mógł być produkowany de facto 24 godziny na dobę.
Tesla chce także rozbudować swoją niemiecka fabrykę. Już w październiku ubiegłego roku firma informowała o planach rozwoju swoich mocy produkcyjnych. Rozwój fabryki miałby objąć dodatkowych 70 hektarów.
Tesla i wojna cenowa
Tesla walczy o wyzbycie się zapasów nagromadzonych samochodów. W tym celu amerykański producent rozpoczął wojnę cenową, obniżając ceny swoich aut w wielu krajach o kilkanaście procent. Rynek, mimo że uporał się w większości z problemami związanymi z łańcuchem dostaw, to mierzy się dziś ze spadkiem popytu na samochody. Na rynku rośnie także konkurencja, a na Europę coraz chętniej patrzą chińscy producenci.
Tesla wprowadziła zniżki w wysokości do 3 490 euro za Model 3, który produkowany jest Chinach oraz 3 660 euro za produkowany pod Berlinem Model Y. Reuters podkreśla, że Elon Musk w czasie ostatniego spotkania z akcjonariuszami zapowiedział, że po raz pierwszy sięgnie po reklamę.
Reuters podawał, że w samej Kalifornii Tesla Model 3 zalegająca w magazynach kosztuje ponad 42 000 dolarów. Jest to o 2 680 dolarów mniej, niż cena już zamówionych samochodów. Rabaty na Model Y sięgnęły tam 600 dolarów. Model X został objęty rabatem w wysokości 6 300 dolarów, a Model S rabatem na poziomie 5 000 dolarów.
Musk i spotkanie z Macronem
W piątek 23 czerwca Musk ma spotkać się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Będzie to już drugie spotkanie w czasie ostatniego miesiąca. Macron chce promować Francję jako potencjalną lokalizację pod budowę przyszłej fabryki Tesli w Europie. Macron w czasie targów technologicznych VivaTech w Paryżu zapowiedział, że ma już przygotowaną specjalną agendę na spotkanie z Muskiem. Wcześniej Francja chciała przyciągnąć inwestycję chińskiego BYD. Z Teslą rozmowy prowadzi także Hiszpania.
Francja chce odgrywać coraz większą rolę w elektrycznej transformacji motoryzacji. Północny region kraju przyciągnął już cztery giga fabryki, a ostatnie podpisanie umowy miało miejsce w ubiegłym miesiącu. Konsorcjum składające się z Stellantisa, niemieckiego Mercedesa, a także koncernu naftowego TotalEnergies ma zbudować pierwszą fabrykę akumulatorów w miejscowości Billy-Berclau. Produkcja ma ruszyć już latem tego roku. Akumulatory produkowane w północnej Francji mają znaleźć zastosowanie w samochodach marek Stellantis oraz Mercedes.