Producenci samochodów cierpią z powodu pandemii i wojny w Ukrainie. To z kolei powoduje wzrost cen samochodów. Tylko w Polsce w skali roku ceny nowych aut podrożały o 25 procent. W górę idą także ceny aut używanych. Eksperci wskazują, że producenci samochodów stracili od początku pandemii 500 mld euro.

  • Z danych Avnet Silica producenci samochodów stracili w dwa lata 500 mld dolarów
  • Carsmile wyliczyło, że tylko w tym roku ceny samochodów poszły do góry o 25 proc.
  • Problemem branży motoryzacyjnej w dalszym ciągu są przerwane łańcuchy dostaw

Straty producentów samochodów

Producenci samochodów stracili w ciągu dwóch lat 500 mld dolarów – wynika z danych firmy Avnet Silica. Eksperci firmy przeanalizowali raporty finansowe 16 czołowych producentów samochodów, którzy łącznie mają 80 proc. udziałów w rynku.

Z danych wynika, że w 2021 roku aż 7 na 10 (70 proc.) producentów samochodów odnotowało przestoje w produkcji. 45 proc. z nich było związanych bezpośrednio z przerwaniem łańcucha dostaw. Tylko do końca czwartego kwartału 2021 roku średni czas realizacji zamówienia gwałtownie wzrósł: do około 150 dni.

Eksperci z Avnet Silica podkreślają, że także szybko rozwijające się technologie, przyczyniły się do wzrostu popytu na półprzewodniki, który prawdopodobnie nie zostanie w pełni zaspokojony w ciągu najbliższych kilku lat.

Produkcja części w fabryce BMW w Eisenach

Producenci samochodów i ich nadzieja w technologii

Badanie wskazuje na pewne wczesne oznaki złagodzenia problemów łańcucha dostaw. Eksperci odpowiedzialni za opracowanie raportu uważają, że ratunkiem dla branży będzie wdrożenie nowych praktyk i standardów, które stworzą silniejszy, bardziej połączony łańcuch dostaw. Poziomy zapasów półprzewodników rosną, podobnie jak współpraca między firmami w celu rekonstrukcji łańcucha dostaw. 

Radosław Zieliński z firmy ABB podkreśla, że nie da się zbudować procesów odpornych na zawirowania zewnętrzne, bez inwestycji z zakresu przemysłu 4.0.

– Roboty, coboty, systemy zarządzania produkcją wykorzystujące sztuczną inteligencję czy też dane zebrane bezprzewodowo ze smart sensorów i wspierające procesy predykcyjne – to narzędzia, które pomogą „nabyć” zakładom produkcyjnym odpowiednią odporność i zachować rentowność w tych niepewnych czasach. Coraz więcej uwagi poświęca się także rozwiązaniom, które pozwolą na efektywniejsze wykorzystanie energii, np. silniki elektryczne o podwyższonej sprawności – mówi.

Produkcja Nissana Juke
zdjęcie: Nissan

Eksperci z Avnet Silica zwracają uwagę na pojawienie się nowego trendu, w ramach którego producenci samochodów odgrywają bardziej aktywną rolę na dalszych etapach łańcucha dostaw. Współpraca ta – czy to poprzez udział w negocjacjach, czy też pomoc w pozyskiwaniu materiałów do produkcji danego wyrobu – wskazuje na fundamentalną zmianę w sposobie funkcjonowania łańcucha dostaw. 

– By stawić czoła nowej rzeczywistości, biznes powinien przyspieszyć działania związane z cyfryzacją. Zmienić się musi zarówno front, jak i zaplecze prowadzonej działalności. Jednym z kluczowych trendów, który zabezpieczy nas na wypadek powrotu pandemii, pomoże pokonać braki kadrowe, jak i wzmocnić łańcuchy logistyczne, jest jeszcze większa automatyzacja. Do takiego kierunku przekonali się już przedstawiciele e-commerce i branży medycznej, a to dopiero początek zmian – uważa Beata Syczewska, dyrektor Dywizji Robotyki ABB w Polsce.

Ceny samochodów rosną

Firma Carsmile wyliczyła, że na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy auta zdrożały w Polsce średnio o 24 proc. To efekt braku rabatów, podwyżki stóp procentowych, wzrostu kosztów ubezpieczenia oraz inflacji. Taka różnica w normalnych warunkach pozwoliłaby na zakup auta z bogatszym wyposażeniem lub nawet wyższego modelu z innego segmentu. 

Zobacz też:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz
Wpisz tutaj swoje imię