Stellantis nie będzie agresywnie ciął cen. Carlos Tavares prezes firmy podkreślił zaangażowanie firmy w unikanie agresywnych cięć cen, które mogłyby zagrozić rentowności. Tavares, podczas prezentacji nowej platformy, zaznaczył względną odporność Stellantis na spadki cen w porównaniu do niektórych konkurentów. Ci jego zdaniem mogą dziś borykać się z trudnościami finansowymi.

Stellantis i cięcia cen

Agencja Reuters podaje, że Tavares ostrzegł przed bezkrytycznym obniżaniem cen, podkreślając potencjalne negatywne skutki takich działań dla rentowności. Stwierdził, że jeżeli firm będą obniżać ceny, nie zważając na rzeczywistość kosztów, to wydarzy się rzeź.

Bez podawania konkretnych szczegółów Tavares wspomniał o firmie, która drastycznie obniżyła ceny, co skutkowało znacznym spadkiem rentowności. W ostatnim czasie Tesla obniżyła ceny Modelu Y w Europie. Wcześniej na podobny ruch zdecydowała się na rynku chińskim, w obliczu niepewnego popytu na pojazdy elektryczne.

W Niemczech ceny Modelu Y Long Range i Model Y Performance spadły o 5000 euro, odpowiednio do 49 990 euro i 55 990 euro. Cena Modelu Y z napędem na tylne koła spadła z kolei o 4,2 proc. We Francji firma obniżyła ceny Modelu Y aż o 6,7 proc. Dane niemieckiego KBA wskazują, że w 2023 roku liczba nowych rejestracji Tesli w Niemczech spadła o 9 proc. do 63 685 pojazdów.

Stellantis a problemy na Morzu Czerwonym

Odpowiadając na potencjalne zakłócenia w transporcie morskim w wyniku wydarzeń na Morzu Czerwonym, Tavares starał się uspokajać obawy. Prezes Stellantis podkreślał, że ewentualny wpływ tych wydarzeń na firmę Stellantis prawdopodobnie ograniczyłby się do przedłużonych czasów dostawy. Wyraził pewność, że mogą wystąpić dyskusje na temat kosztów i strategii łagodzenia skutków, ale nie przewidywał poważnych konsekwencji.

W odniesieniu do zawieszenia produkcji przez niektórych konkurentów, w tym Teslę i Volvo, z powodu problemów z transportem przez Morze Czerwone, Tavares ponownie podkreślił, że Stellantis opiera się na transporcie lotniczym w celu złagodzenia tymczasowych zakłóceń.

Tavares podkreślił, że zakłócenia w transporcie nie zmienią strategii Stellantis. Zwrócił jednak uwagę na znaczenie dostaw z Dalekiego Wschodu w zachowaniu przystępności cenowej pojazdów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz
Wpisz tutaj swoje imię