Zakaz aut spalinowych od 2035 roku. Parlament Europejski poparł datę 2035 r., jako ostateczny termin dla samochodów z silnikami spalinowymi. Ministrowie środowiska powinni teraz poprzeć ten termin, ale to dopiero pod koniec czerwca.

  • Parlament Europejski przyjął zakaz sprzedaży samochodów z silnikami spalinowych od 2035 roku
  • Teraz przepisami zajmą się ministrowie środowiska państw UE
  • Przyjęte przepisy wskazują, że od 2035 roku nie będzie można sprzedawać nowych samochodów z silnikiem spalinowym

Zakaz aut spalinowych od 2035 r.

Parlament Europejski przegłosował wyznaczenie roku 2035, jako terminu granicznego dla sprzedaży spalinowych samochodów osobowych. Za przepisami głosowało 339 europosłów, 249 europosłów było przeciw, 24 osoby wstrzymały się od głosu. Jest to znaczący krok naprzód dla działań na rzecz klimatu, jakości powietrza i przystępności cenowej pojazdów elektrycznych.

Grupa ekologiczna Transport & Environment wezwała w swoim stanowisku ministrów środowiska UE, aby podczas spotkania, które odbędzie się 28 czerwca, potwierdzili faktyczną datę zakończenia sprzedaży nowych silników spalinowych. Teraz wszystko bowiem rozstrzygnie się pomiędzy państwami członkowskimi UE. 

Termin ten oznacza, że ostatnie nowe samochody napędzane paliwami kopalnymi zostaną sprzedane do 2035 roku, co daje nam szansę na uniknięcie gwałtownych zmian klimatycznych. Wycofanie silników spalinowych to także historyczna szansa na zakończenie zależności od ropy naftowej i zapewnienie nam większego bezpieczeństwa przed despotami. Daje też pewność, że przemysł samochodowy będzie mógł zwiększyć produkcję pojazdów elektrycznych, co obniży ich ceny dla kierowców – Alex Keynes, menedżer ds. czystych pojazdów w T&E.

Koniec aut z napędem spalinowym

Przyjęcie przepisów oznacza tak naprawdę koniec sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 roku. Celem transformacji jest przejście na elektromobilność. Nie ma jednak jasnego zobowiązania do stosowania napędu akumulatorowego, czy bazującego na ogniwach paliwowych. Znaczenie ma to, by samochody osobowe podczas eksploatacji nie emitowały szkodliwych dla klimatu gazów cieplarnianych. Oznacza to, że ucierpią także hybrydy typu plug in, które także będzie obejmował zakaz rejestracji. 

Rura wydechowa samochodu
zdjęcie: Unsplash/ What Is Picture Perfect

Zakaz aut spalinowych od 2035 roku – wyższego celu nie będzie

Posłowie przegłosowali wymóg, by producenci samochodów ograniczyli średnią emisję spalin o 15 proc. w 2025 r. w porównaniu z 2021 r., o 55 proc. w 2030 r. i o 100 proc. w 2035 r. Konserwatyści, skrajna prawica, a nawet niektórzy postępowi posłowie odrzucili wyższy cel na rok 2030, który wymagałby, by producenci pojazdów jeszcze szybciej zwiększali sprzedaż samochodów elektrycznych. 

T&E twierdzi, że zbyt nisko ustawione wymogi nie pobudzą producentów samochodów do wystarczających działań w tej dekadzie, aby pomóc państwom członkowskim w osiągnięciu ich celów klimatycznych.

Ruch miejski
zdjęcie: Jacek Dylag/Unsplash

Nie będzie promowania e-paliw

Parlament odrzucił także zmiany korzystne dla paliw syntetycznych, które miałyby przedłużyć sprzedaż nowych silników spalinowych poza terminy dekarbonizacji. Transport & Environment podkreśla, że nowa analiza cyklu życia potwierdza, że e-paliwa zmniejszyłyby emisję CO2 w samochodzie kupionym w 2030 r. średnio o zaledwie 5 proc. w ciągu całego okresu eksploatacji w porównaniu z benzyną. 

Testy wykazały, że spalanie paliw syntetycznych spowodowałoby również emisję toksycznych tlenków azotu do atmosfery, a eksploatacja samochodu na e-paliwo jest znacznie droższa niż pojazdu elektrycznego.

Ministrowie środowiska powinni podwoić wysiłki na rzecz 2035 roku i nie pozostawiać miejsca na dywersję w postaci fałszywie ekologicznych rozwiązań, takich jak e-paliwa. Zezwolenie na stosowanie paliw syntetycznych w samochodach byłoby kosztownym i nieekonomicznym odwróceniem uwagi od ogromnego zadania, jakim jest uporządkowanie transportu. Pojazdy elektryczne z napędem akumulatorowym są już dziś gotowe i stanowią czystszy, tańszy i bardziej efektywny sposób obniżenia emisyjności – mówi Alex Keynes.

Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych muszą zatwierdzić ministrowie środowiska UE

Ministrowie środowiska zdecydują o swoim stanowisku w sprawie docelowych poziomów emisji dla pojazdów jeszcze w tym miesiącu. Ostateczna wersja ustawy zostanie przyjęta jesienią. Transport jest największym źródłem emisji w Europie, przy czym samochody odpowiadają za 12 proc. emisji. Sektor transportowy zużywa również 65 proc. ropy naftowej w Europie, z czego prawie cała pochodzi z importu.

Ulice, miasto ruch miejski
Zdjęcie: Jonny Caspari/Unsplash

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych – w maju głosowała komisja PE

W połowie maja Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności (ENVI) przyjęła 46 głosami, przy 40 głosach przeciwko stanowisku w sprawie proponowanych zasad rewizji norm emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych i dostawczych. 

Wskazywano wówczas, że przepisy oznaczają zakaz sprzedaży samochodów spalinowych. Samochody elektryczne w wersji z napędem bateryjnym, bądź wykorzystujące ogniwa paliwowe

Europosłowie wyrazili swoje poparcie dla propozycji Komisji, aby do 2035 roku osiągnąć zeroemisyjną mobilność na drogach.

Silnik spalinowy
zdjęcie: Chad Kirchoff/Unsplash

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych – dealerzy apelują o rozsądne zmiany

Europejska branża dealerów samochodów wzywa do ambitnej, ale realistycznej transformacji w kierunku zeroemisyjności. AECDR (Alliance of European Car Dealers and Repairers), europejski sojusz organizacji zrzeszających dealerów, do którego należy także polski Związek Dealerów Samochodów, opublikował i przekazał do posłów Parlamentu Europejskiego swoje stanowisko w sprawie polityki „Fit for 55”. Dokument zawiera stanowisko dealerów w stosunku do procesu transformacji transportu w kierunku zeroemisyjności do 2050 roku.

Uwzględnienie indywidualnych potrzeb użytkowników – dealerzy wskazują na zagrożenia

Dealerzy wskazują na pewne rzeczywiste obawy pochodzące bezpośrednio od przedsiębiorców z tej branży i wzywają w dokumencie decydentów politycznych Unii Europejskiej do bardziej ambitnego, ale realistycznego podejścia do wyboru polityki oraz rozwiązań technicznych, które zostaną przyjęte w przyszłości. 

Dealerzy wskazują, że Unia Europejska powinna rozbudowywać infrastrukturę ładowania: cel 3,5 miliona punktów ładowania do 2030 roku nie wystarcza do obsługi prognozowanej wielkości floty pojazdów. Oprócz liczby punktów ładowania nowe przepisy AFIR powinny również wprowadzić krajowe wymagania dotyczące zdolności ładowania o dużej mocy (>150 kWh.), co jest konieczne, aby zaspokoić zapotrzebowanie na energię wszystkie typy pojazdów (samochody osobowe, LCV i HCV). Osiągnięcie wszystkich tych celów (na całym kontynencie europejskim) jest warunkiem koniecznym pomyślnego przejścia na mobilność neutralną pod względem emisji dwutlenku węgla. 

Wprowadzenie zakazu na nowe samochody spalinowe a Europa „dwóch mobilności”

Dealerzy wskazują, że przy nowym zakazie należy mieć na uwadze uniknięcie podziałów europejskiego rynku, „mobility poverty” i zakłóceń rynku: UE powinna promować szeroki, spójny system motywacyjny zarówno dla klientów prywatnych, jak i przedsiębiorców. Zdaniem AECDR należy stworzyć instrumenty, które będą uwzględniać (a nie ignorować) nierówności strukturalne istniejące w całej UE, co sprawi, że kierowcy chętniej będą przesiadać się na pojazdy napędzane paliwami alternatywnymi w porównaniu do pojazdów zasilanych konwencjonalnie we wszystkich krajach oraz klasach społecznych. Zdaniem dealerów nie pozostanie to bez korzyści dla klimatu. 

Auta spalinowe tylko na rynku wtórnym

Warto podkreślić, że samochody spalinowe stanowią wciąż największy procent sprzedawanych obecnie aut. Jeżeli Komisja Europejska wprowadzi zakaz silników spalinowych oznacza to, że auta benzynowe i diesle wykorzystujące silniki wysokoprężne, będą dostępne tylko na rynku wtórnym. 

Zielony Ład i ograniczenie emisji CO2

14 lipca 2021 r., w ramach pakietu „Fit for 55”, Komisj Europejska przedstawiła wniosek ustawodawczy dotyczący zmiany norm emisji CO2 dla samochodów osobowych i lekkich pojazdów dostawczych co ma przełożyć się na obniżenie poziomu zanieczyszczeń. Unia Europejska chce być liderem zielonej transformacji, także w sektorze motoryzacji i w transporcie. Wniosek ma przyczynić się do realizacji celów UE w zakresie klimatu na lata 2030 i 2050, przynieść korzyści obywatelom dzięki szerszemu stosowaniu pojazdów bezemisyjnych, a także pobudzić innowacje w zakresie technologii bezemisyjnych.

Zobacz też:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz
Wpisz tutaj swoje imię