Japońska Toyota poinformowała przed Świętami Bożego Narodzenia, że w styczniu zawiesi produkcję w pięciu fabrykach w Japonii. Powodem przestojów są problemy z łańcuchem dostaw.
- Agencja Reuters pisze, że w styczniu Toyota planuje wstrzymać produkcję w pięciu japońskich fabrykach
- Przestoje dotkną łącznie 20 000 aut
- Toyota utrzymuje cel produkcji na poziomie 9 mln samochodów
Toyota wstrzymuje produkcję w styczniu
Toyota podała, że przestój w produkcji w fabrykach, dotknie około 20 000 pojazdów, ale nie wpłynie na wysokość rocznego celu, który został określony na poziomie 9 mln samochodów. Agencja Reuters pisze, że w ubiegłym tygodniu producent podał, że w styczniu większa redukcja produkcji samochodów, może dotknąć zakłady w Ameryce Północnej – przestoję mogą dotknąć do 50 000 sztuk samochodów.
Wcześniejsze przestoje w produkcji dotknęły 9 tysięcy samochodów Toyoty
Toyota w połowie grudnia zdecydowała o wydłużeniu przestojów produkcyjnych w niektórych fabrykach w Japonii. Powodem wstrzymania produkcji także był brak komponentów wysyłanych z fabryk z Azji Południowo-Wschodniej. Ówczesne przestoje w produkcji dotknęły łącznie 9 tys. samochodów. Toyota w komunikacie prasowym pisała, że wstrzymanie produkcji wpłynie niekorzystnie na produkcję modeli Lexusa i Land Cruisera z napędem na cztery koła.
Cięcia pojawiły się, w momencie gdy Toyota próbowała nadrobić straty w produkcji spowodowane wcześniejszymi zakłóceniami łańcucha dostaw w Malezji i Wietnamie. Zmusiły one japońskiego producenta do ograniczenia produkcji pojazdów, przy rosnącym popycie na samochody na rynkach takich, jak np. Chiny.
Największy na świecie producent samochodów pod względem wolumenu wskazał, że także wówczas zapowiadał, że trzyma się rocznego celu produkcyjnego ustalonego we wrześniu, aby wyprodukować 9 milionów pojazdów jeszcze do końca marca.
Toyota ma problemy z produkcją
Toyota już w październiku podała, że w listopadzie wyprodukuje od 100 000 do 150 000 pojazdów mniej, niż planował. Koncern miał plany odbudowy produkcji po ograniczeniach, które miały miejsce we wrześniu i październiku. Wówczas to spadł poziom dostaw komponentów z fabryk w Malezji i Wietnamie, z powodu rosnącej tam liczby zachorowań na COVID-19. Toyota była wówczas zmuszona do ograniczenia celu produkcyjnego na bieżący rok obrotowy, który kończy się 31 marca.
Chcąc nadrobić wcześniejsze braki produkcyjne, początkowo japoński koncern planował wyprodukować około 1 miliona sztuk samochodów w listopadzie. Firma podawała, że w bieżącym roku obrotowym spadek produkcji dotknie łącznie 300 000 pojazdów. To spowodowało wymuszenie korekty celów produkcyjnych z 9,3 mln do 9 milionów.
Japoński producent samochodów dokonał zmian w swoim łańcuchu dostaw już wcześniej. Miało to miejsce po zakłóceniach wywołanych trzęsieniem ziemi, które nawiedziło północno-wschodnie wybrzeże Japonii w 2011 roku.