Rapid Ebikes chce, by Polska dogoniła rowerową Europę. Polska firma sama nie produkuje rowerów, ale zajmuje się konwersją tradycyjnych dwukołowców na elektryczne. Sam rynek rowerów z akumulatorem rośnie, ale dziś stanowi on zaledwie 6 proc.
Rapid Ebikes i konwersja rowerów
Nad Wisłą istnieje kilku dużych producentów rowerów elektrycznych takich, jak Romet, Ecobike oraz Geobike. Polska jest jednak dużym potentatem w eksporcie rowerów do innych krajów i zajmuje 4. miejsce w tej kategorii. Moc produkcyjna nie przekłada się jednak na popularność rowerów elektrycznych w Polsce. Ich udział sięga obecnie około 6 proc. Dla porównania we Francji, co czwarty sprzedawany rower, to elektryk. W Niemczech elektryczne jednoślady odpowiadają już za 45 proc. rynku.
Rapid Ebikes chce zrewolucjonizować Polskę, poprzez swoje zestawy do konwersji tradycyjnych rowerów na rowery elektryczne. Firma zajmuje się produkcją zestawów złożonych z silnika, baterii i dodatkowego osprzętu. Model biznesowy oparty jest na sieci współpracy partnerskiej z serwisami rowerowymi oraz sklepami. Firma dostarcza im sprzęt oraz wiedzę potrzebną do konwersji.
Konrad Sierzputowski prezes Rapid Ebikes podkreśla, że jego firma w swoim modelu działania stawia na relacje z serwisami i sklepami. Firma przy niewielkiej marży sprzedaje swoje zestawy służące do konwersji.
Rynek rowerów elektrycznych będzie rósł w siłę
Rowery elektryczne w Polsce to dalej niszowy produkt. Branża wskazuje, że do 2026 r. ich udział ma wzrosnąć do poziomu 28 proc. Trend wzrostowy widać już na portalach ogłoszeniowych. Przemysław Klimczak z firmy OLX mówi, że w ostatnim roku liczba ofert sprzedażowych dotyczących rowerów elektrycznych wzrosła o 25,3 proc. Branża wskazuje jednak na dwie najważniejsze bariery – cenę rowerów elektrycznych oraz wciąż niską świadomość społeczeństwa.
Szansa w systemie dopłat
Polskie Stowarzyszenie Rowerowe wskazuje, że aż 66 proc. badanych użytkowników podkreśla, że system dopłat powinien także obowiązywać przy zakupie rowerów z akumulatorem. Ważna jest także niższa cena. Skłoniłaby ona do zakupów aż 62 proc. respondentów.
W Norwegii wartość dofinansowania wynosi 1300 euro w we Finlandii 1000 euro. Dla porównania warto dodać, że w Chorwacji jest to ok. 650 euro zaś w Grecji 800 euro.
Sprzedaż rowerów elektrycznych w Europie
Jak podaje Mordor Inteligence w 2022 roku w regionie odnotowano łącznie około 26 milionów sprzedanych rowerów elektrycznych, co stanowi wzrost w stosunku do 24 milionów jednostek rowerów sprzedanych w 2021 roku. Elektryczne rowery miejskie, trekkingowe i e-MTB były najpopularniejszymi typami rowerów elektrycznych. Odpowiadały za prawie 94 proc. całej sprzedaży e-rowerów.
Po Niemczech, Holandia jest drugim co do wielkości rynkiem e-bike’ów w Europie. W 2022 roku w tym kraju odnotowano sprzedaż prawie 0,55 mln sztuk e-rowerów, co stanowiło niewielki wzrost w stosunku do roku poprzedniego, w którym odnotowano prawie 0,5 mln sztuk.
Rynek rowerów elektrycznych w Europie jest rozdrobniony, a pięć największych firm zajmuje 11,90 proc. Głównymi graczami na rynku są Giant Manufacturing, Kalkhoff Werke GmbH, Riese & Müller, Trek Bicycle Corporation i Yamaha Bicycles.
Rowery elektryczne w Niemczech
Liderem branży rowerów elektrycznych w Europie są Niemcy. Według Federalnego Urzędu Statystycznego, na początku 2021 roku niemieckie gospodarstwa domowe posiadały 7,1 mln e-rowerów, co oznacza wzrost z 5,9 mln w 2020 roku. Jedna na osiem niemieckich rodzin, czyli 5,1 mln osób, posiadało rower elektryczny, co oznaczało wzrost z poziomu 4,3 mln.
Według grupy branży rowerowej ZIV, w 2020 roku średnia cena e-roweru w kraju wyniosła 1 279 euro. Była ona wyższa niż w poprzednich latach. Pomimo niedoborów surowców i zakłóceń w łańcuchu dostaw spowodowanych pandemią, sprzedaż e-bike’ów wzrosła o 9,1 proc. w pierwszej połowie 2021 roku. Niemiecka branża rowerowa dobrze radziła sobie również na rynku eksportowym, odnotowując wzrost do 730 000 sztuk, tj. 11 proc., a wśród nich 248 200 sztuk stanowiły e-rowery.
Istotnymi czynnikami, które według prognoz mają pobudzić ekspansję europejskiego rynku e-rowerów to finansowanie rządowe i wprowadzanie ograniczeń dla samochodów.