Kryzys chipów trwa i psuje plany koncernom motoryzacyjnym. Aston Martin jednak ma się dobrze. Firma poinformowała, że w trzecim kwartale podwoiła swoją sprzedaż.
- Aston Martin podwoił sprzedaż w 3Q 2021 roku. Firma sprzedała 1349 samochodów
- Aston Martin odnotował stratę EBIT w wysokości 97,9 mln funtów
- Aston Martin chce zamknąć 2021 rok, ze sprzedażą na poziomie 6000 samochodów
Aston Martin podwaja sprzedaż
Aston Martin podał, że w trzecim kwartale sprzedał dealerom 1349 samochodów. Jest to wzrost o 104 proc. Sprzedaż napędza popyt na pierwszy sportowy samochód Aston Martina – DBX.
Marka pomiędzy lipcem a wrześniem odnotowała stratę przed opodatkowaniem w wysokości 97,9 mln funtów (134 mln USD). Jak podaje Agencja Reuters, Aston Martin wskazuje, że spodziewa się w tym roku poczynić pierwsze kroki w kierunku poprawy rentowności. Firma wdraża obecnie plan transformacji.
Aston Martin utrzymuje prognozy dotyczące całorocznej sprzedaży na poziomie okno 6000 samochodów. Firma chce zwiększyć produkcję swojego sportowego modelu Valkyrie. Dostawy auta mają się rozpocząć jeszcze w tym kwartale.
– Przez pierwsze dziewięć miesięcy tego roku, z powodzeniem budowaliśmy fundamenty, które położyliśmy pod sukces firmy w 2020 roku – mówił Lawrence Stroll.
Aston Martin i sposób prawny
W czerwcu 2021 roku Aston Martin poinformował, że pozywa swojego dealera w Szwajcarii – firmę Nebula Projects – za niezapłacenie sumy 2,5 mln funtów, z tytułu depozytów, które firma miała otrzymać od chętnych na zakup sportowej Valkyrie klientów. Aston Martin wskazał, że domaga się wszczęcia postępowania karnego i cywilnego w Szwajcarii i zwrócił się z wnioskiem do tamtejszej prokuratury.
Postępowanie i spór prawny pomiędzy firmami dotyczy unikalnej umowy, jaka została podpisana przez wcześniejsze kierownictwo Aston Martin w 2016 roku. Miała ona wspierać rozwój Valkyrie i innych aut. Nebula Project miała otrzymywać opłaty licencyjne za sprzedaż Valkyrie. Z kolei Aston Martin wskazywał, że nie otrzymał od Nebuli wszystkich funduszy, zdeponowanych przez klientów. Jak pisze „Guardian”, rozwiązał umowę handlową i podkreślił, że nie ponosi już odpowiedzialności za jakiekolwiek opłaty licencyjne.
Aston Martin powiedział, że wszczyna postępowanie przy wsparciu niewielkiej grupy swoich klientów. Firma nie ujawniła, ilu klientów wpłaciło swoje depozyty do Nebuli.
Nebula Project wskazała zaś, że rozwiązanie umowy przez Astona Martina jest bezprawne i nieuzasadnione. Firma powiedziała, że jest przygotowana do podjęcia niezbędnych kroków prawnych.
Warto podkreślić, że cena Aston Martin Valkyrie to 2,5 mln funtów. Firma planuje wyprodukować ok. 150 egzemplarzy tego samochodu.
Zobacz też:
