Fabryka Tesli w Gruenheide musi zweryfikować plany swojej rozbudowy. Wszystko za sprawą decyzji wydanej przez brandenburski Departament Gospodarki Wodnej Urzędu Środowiska. Chodzi o to, że fabryka akumulatorów, a także oczyszczalnia ścieków znajdą się w sferze ochronnej wód. 

Problemy Tesli pod Berlinem

Fabryka Tesli w Gruenheide ma kolejne problemy. Jak pisze niemiecki portal rbb24.de chodzi przede wszystkim o plany budowy fabryki akumulatorów. Departament Gospodarki Wodnej decyzją z dnia 22 marca wydał decyzję, w której wskazał, że część zakładu znajdzie się w III strefie ochronnej wód. Pierwszy na ten temat pisał niemiecki Tagesspiegel. Oświadczenie z marca wypłynęło dopiero w ubiegłą środę, za sprawą opublikowania dokumentów aplikacyjnych. 

Jak piszą niemieccy dziennikarze opinię niemieckiego urzędu wydano w czasie badania organu wyższego – Brandenburskiego Krajowego Urzędu ds. Środowiska (LfU). LfU w rozmowie z rbb24.de wskazuje, że urzędnicy określili występujące przeszkody, jako „nie do pokonania”. Okazuje się jednak, że decyzję ostateczną w tej sprawie musi podjąć organ niższego rzędu, czyli urząd wodny dla powiatu Odra-Sprewa. 

Ten z kolei jest obecnie w fazie prowadzenia analiz w tym także oświadczenia z 22 marca. Dziennikarze wskazują, że obecnie nie wiadomo czy w ogóle i w jakim stopniu Tesla będzie musiała zmienić swoje plany rozwoju. Jeśli jednak decyzja będzie zgodna z oświadczeniem z marca, fabryka Tesli w Gruenheide będzie musiała zmienić swoje plany budowy fabryki akumulatorów. 

Tesla nie przejmuje się problemami

Rbb wskazuje, że Tesla chce dostosować swoje plany rozbudowy fabryki. W rozmowie z dziennikarzami portalu, przedstawiciele firmy podkreślali, że firma Elona Muska, nie zamierza rozwijać zakładu produkcji ogniw akumulatorowych na terenie obszaru III klasy ochrony wód. Wobec tego fabryka Tesli w Gruenheide nie potrzebuje zmieniać wniosku. 

Poza obszarem ochronnym wód znajdzie się także oczyszczalnia ścieków. Ponadto amerykański gigant nie widzi także problemów z uzdatnianiem wody. Firma zaznacza, że recykling wody technologicznej, odbywa się poprzez przebudowę istniejącej oczyszczalni ścieków, która została już zatwierdzona. 

Rozwój fabryki Tesli w Gruenheide

Elon Musk w swojej fabryce w Gruenheide pod Berlinem chce podwoić moce produkcyjne. W ubiegłym tygodniu firma przedstawiła plany rozbudowy zakładu. Tesla chce zwiększyć moce produkcyjne z planowanego poziomu 500 000 samochodów rocznie do miliona sztuk. Planowany poziom zatrudnienia ma wzrosnąć do 22 500 osób. Dziś w fabryce pracuje około 11 000 osób, a produkcja sięga 250 000 samochodów. 

Rozbudowie fabryki sprzeciwiają się od samego początku grupy ekologów i strażników przyrody. Tesla złożyła wniosek już w marcu 2023 roku. Tesla podkreślała wówczas, że procesy produkcji, a także planowania zostały wystarczająco zoptymalizowane, by zużycie słodkiej wody po rozbudowie, było na takim samym poziomie, jakim jest obecnie. Fabryka miała oczyszczać wcześniej wykorzystaną w procesie produkcyjnym wodę i ponownie ją wykorzystać. Amerykańska firma gwarantowała takie samo zużycie wody, przy podwojeniu mocy produkcyjnych. 

Już w listopadzie 2022 roku media obiegła informacja na temat zamiarów Tesli w zakresie rozbudowy fabryki pod Berlinem. 

Wojna cenowa Tesli

W kwietniu 2023 roku pisaliśmy na temat wojny cenowej, jaką rozpoczęła firma Elona Muska. Seria obniżek cen samochodów elektrycznych ma miejsce już od końca 2022 roku. Ceny poszybowały w dół nawet o 10 000 euro. Portal Electrive.com wskazywał wówczas, że warianty Tesli Model 3 były tańsze od 2-6 tysięcy euro. O 4 tysiące euro potaniała Tesla Model Y, a ceny Tesli Model S Long Range oraz Modelu X potaniały o 10 tys. euro. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz
Wpisz tutaj swoje imię