Edoardo Mortara wyszedł na lidera Mistrzostw Świata Kierowców dzięki zwycięstwu w 10. rundzie E-Prix w Marrakeszu. Kierowca ROKiT Venturi Racing przez cały czas walczył z silną presją ze strony zespołu DS TECHEETAH: Antonio Felixa da Costy i Jean-Erica Vergne’a.
- 10 rundę wyścigu Formuły E w Marakeszu wygrał Edoardo Mortara
- Edoardo Mortara został liderem klasyfikacji generalnej
Wyścig Formuły E w Marakeszu
Da Costa zaczął wyścig z pole position, po czym został wyprzedzony przez Mortarę. Mistrz sezonu 6 nie mógł jednak wyprzedzić kierowcy Venturi, który był bardzo zdeterminowany w drodze po swoje trzecie zwycięstwo w sezonie, a także objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej.
Jean-Eric Vergne znalazł się na drugim miejscu w końcowej fazie wyścigu, mając do dyspozycji dwa procent energii. Ostatecznie spadł za da Costę, na czwartą pozycję.
Trzej najlepsi kierowcy na starcie weszli w pierwszy zakręt w kolejności kwalifikacyjnej, z Da Costą na czele, Mortarą drugim i Vergne trzecim. Dla startującego z czwartego miejsca kierowcy Porsche Pascala Wehrleina start nie był najlepszy. Samochód Wehrleina zmagał się z problemem technicznym. Mitch Evans z Jaguara był pierwszym kierowcą, który wyprzedził kierowcę Porsche.
Mortara zwycięzcą wyścigu w Marakeszu
W trybie ataku Mortara objął prowadzenie, a Da Costa ruszył w pogoń. Kolega Da Costy z zespołu Jean-Éric Vergne siedział na trzecim miejscu z większą ilością energii w akumulatorze i brakowało mu tylko pięciu punktów do objęcia prowadzenia w mistrzostwach. Teecheetah nakazał Da Costa odsunąć się na bok dla Vergne. A kiedy ataki Vergne’a nie przyniosły rezultatu, zespół odwrócił kolejność swoich samochodów.
Mistrz z poprzedniego sezonu – Nyck de Vries (Mercedes-EQ) – awansował na szóstą pozycję, a Jake Dennis (Avalanche Andretti) musiał zadowolić się siódmą.
Mortara wysunął się na 11-punktowe prowadzenie w Mistrzostwach Świata Kierowców, Vergne jest drugi, a Vandoorne trzeci. Evansowi brakuje zaledwie 15 punktów do Mortary, a czołowa czwórka znacznie oddaliła się od goniącego ją grona.
Za dwa tygodnie odbędzie się podwójny wyścig w Nowym Jorku.