Wyścigi samochodowe to sport zdominowany przez mężczyzn. Szefowa zespołu ROKiT Venturi mówi jednak, że są oznaki, że zmiany mogą nastąpić szybciej, niż się wszystkim wydaje.

• Susie Wolff – szefowa zespołu ROKiT Venturi – mówi, że Formuła E jest idealnym miejscem do ścigania się przez kobiety
• Dotychczas w Formule E, na torze ścigały się trzy kobiety
• 30 proc. zespołu ROKiT Venturi stanowią kobiety

Kobiety w Formule E

Dotychczas tylko pięć kobiet-kierowców wzięło udział w Grand Prix Formuły 1. Dziesięć kobiet wystartowało w wyścigu Indianapolis 500. Nieco lepiej sytuacja wygląda, jeśli chodzi o wyścigi NASCAR – tam w wyścigach wzięło udział łącznie 16 kobiet. Portal cheddar.com pisze, że jest jednak duża nadzieja, że w wyścigach Formuły E będzie okazja zobaczyć większą liczbę kobiet. Dotychczas w zawodach elektrycznej formuły wystartowały trzy kobiety.

– Poza różnicami wynikający z płci, wszyscy jesteśmy indywidualnymi postaciami. Chłopcy też przecież mogą lubić balet, a dziewczyny samochody. Musimy się tylko upewnić się, że dziewczyny, które są zainteresowane tym sportem, mają możliwość wzięcia udziału w zawodach i odniesienia sukcesu – mówi szefowa zespołu ROKiT Venturi Formula E, Susie Wolff w rozmowie z cheddar.com.

Wolff za kierownicą

W 2014 roku Susie Wolff została pierwszą kobietą, która zasiadła za bolidem Formuły 1, od ponad dwóch dekad. Przeprowadziła wówczas sesję treningową. Obecnie kieruje zespołem ROKiT Venturi, a członkami jej zespołu są także kobiety.

– To, że byłam kierowcą wyścigowym, daje ogromne korzyści na stanowisku, które dziś pełnię. Wiem, co się dzieje z kierowcami w samochodzie i wiem, pod jaką presją się znajdują. Wiem, czego potrzeba, by stworzyć odpowiednie środowisko, dobrać odpowiednich ludzi na pokład teamu, stworzyć energię w zespole, która może być tak ważną częścią sukcesu – mówi.

Szefowa ds. partnerstwa ROKiT Venturi, Chloe Bearman wskazuje, że punkt widzenia kobiet i ich rola w zespole, jest niezwykle ważny i daje inną jakość.

– Myślę, że bycie kobietą daje inną perspektywę. Zdecydowanie zespół, w którym jestem teraz, ROKiT Venturi, jest liderem w tej kwestii. Pokazujemy, że w zespole, który jest różnorodny, jest prawdziwa siła – mówi Bearman.

Kobiety w Formule E – Girls on Track

Cheddar.com pisze, że czterdzieści osiem procent pracowników Formuły E i organizacji członkowskich stanowią kobiety. Ponieważ samochody elektryczne stają się przyszłością branży motoryzacyjnej, ABB FiA Formuła E ma nadzieję, że może utorować drogę do dalszego równouprawnienia płci wśród kierowców.

– Wciąż jest wiele do zrobienia w zakresie równości płci. Wspaniale, że coś już się zaczęło dziać i coraz więcej ludzi o tym mówi i ma tego świadomość. Ważne jest, aby walczyć z podświadomymi uprzedzeniami, które wszyscy mamy – mówi Susie Wolff, która jest także współzałożycielką inicjatywy FIA Girls on Track, która ma zachęcić większą liczbę kobiet i dziewcząt do udziału w wyścigach. Wolff jest także ambasadorem projektu.

Wolff kieruje zespołem, który składa się w jednej trzeciej z kobiet. Girls on Track dąży do realizacji celu FIA, jakim jest równość płci i zwiększenie udziału kobiet w sportach motorowych.

– Chcemy zainspirować następne pokolenie młodych dziewcząt, które chcą sprawdzić się w sporcie i upewnić się, że są wspierane przez odpowiednie wzory i mentoring. Mamy kilka fantastycznych kobiet, które są częścią naszego zespołu. Przed wybuchem pandemii organizowaliśmy wydarzenia na żywo, na których zabieraliśmy młode uczennice na tor wyścigowy. Dziś ze względu na pandemię wszystko robimy wirtualnie. To w rzeczywistości ma ogromną, dodatkową zaletę, bo docieramy do masowej publiczności na całym świecie i nie tworzymy już wydarzeń kierowanych tylko do lokalnej społeczności – mówi Wolff.

Formuła E – kobiety w bolidach

Podczas gdy żadna kobieta nie wystartowała w Grand Prix Formuły 1, od czasów Włoszki Lelli Lombardi w 1976 roku, już trzy kobiety wystartowały w wyścigach Formuły E. Warto wspomnieć, że wyścigi elektrycznej formuły nie mają długiej historii – zaczęły się w 2014 roku.

Niestety dziś w elektrycznych bolidach próżno szukać kobiet. Szwajcarka Simona de Silvestro zakończyła swoje występy w sezonie 2015/16 – jeździła wówczas dla amerykańskiego zespołu Andretti i zdobyła cztery punkty.

Brytyjka Katherine Legge i Włoszka Michaela Cerruti przejechały odpowiednio dwa i cztery wyścigi w sezonie 2014/15.

Brytyjka Jamie Chadwick, zwyciężczyni inauguracyjnej żeńskiej „W Series” w 2019 r., przeprowadziła jazdy testowe z zespołem Nio w Arabii Saudyjskiej w 2018 roku i w Maroku w styczniu 2019 roku.

Holenderka Beitske Visser zajęła drugie miejsce za Chadwick, a także była kierowcą testowym i rezerwowym Formuły E w teamie BMW Andretti.