Volkswagen ostrzega przed cięciami produkcji. Mają być one spowodowane globalnym kryzysem chipów oraz transformacją w kierunku elektromobilności.
- Volkswagen ostrzega przed kolejnymi cięciami w produkcji
- Cięcia spowodowane są brakiem chipów i dostosowywaniem zakładu do produkcji samochodów elektrycznych
- Volkswagen zapowiedział, że nie będzie w 2022 roku dostarczyć tylu samochodów ile klienci chcieliby kupić – popyt znacząco rośnie
- Volkswagen zbuduje drugą fabrykę samochodów elektrycznych w Wolfsburgu – w pobliżu swojej starej, historycznej
Produkcja Volkswagena w Wolfsburgu – duże wyzwanie
Herbert Diess, dyrektor generalny Volkswagena straszy, że Volkswagen będzie musiał zmierzyć się z dalszymi cięciami produkcji, z powodu kryzysu chipów w głównej fabryce w Wolfsburgu. Wszystko z powodu konieczności modernizacji fabryki do przyszłej produkcji samochodów elektrycznych.
Automotive News Europe pisze, że podczas gdy VW poczynił postępy w zarządzaniu wąskim gardłem komponentów, sytuacja w jego niemieckiej siedzibie w Wolfsburgu pozostaje wciąż trudna – powiedział w środę Diess.
Przeczytaj też: Volkswagen płaci premię za koronawirusa. Pracownicy dostaną po 500 euro na głowę
Mało samochodów, a chętnych przybywa
Dyrektor generalny Volkswagen AG wskazuje także, że w 2022 roku firma nie będzie w stanie dostarczyć tylu samochodów, ile mogłaby sprzedać. Diess widzi jednak pewne możliwości na podniesienie poziomu produkcji.
Wskazał także, że należące do Volkswagena marki premium takie jak Porsche, Audi, Bentley i Lamborghini zostały już wyprzedane na bieżący, 2022 rok.
Volkswagen poprawił także technologicznie swój sposób funkcjonowania. Firma zainwestowała w nowoczesny system wczesnego ostrzegania o pojawiających się potencjalnych brakach w zamówieniach. Ponadto podobnie jak ma to miejsce u innych producentów, Volkswagen wprowadził alternatywny do brakujących chipów – jest ich już 150.
Przeczytaj też: Ważny moment w życiu Volkswagena. W Zwickau rusza produkcja elektrycznego modelu ID.5, a fabryka przeszła transformację
Produkcja Volkswagena w Wolfsburgu w dół
Rada zakładowa Volkswagena podała, że w ubiegłym roku w Wolfsburgu zjechało z taśmy łącznie o 330 000 samochodów mniej niż pierwotnie planowano. Jest to efekt problemów w dostawach i braku chipów.
Daniela Cavallo szefowa związkowej Rady Zakładowej podkreślała jednak, że zakład w Wolfsburgu będzie miał wiodące miejsce w całej Grupie. Zwróciła się także do zarządu, o wypłatę rekompensat dla pracowników, którzy z powodu wprowadzenia cięć na nocnej zmianie, mniej zarobili. Dotyczy to ok. 5000 osób.
Przeczytaj też: Volkswagen miał gorszy rok w Polsce. Sprzedaż w 2021 roku spadła, ale rośnie liczba elektryków
Nowa fabryka samochodów elektrycznych w Wolfsburgu
Wokół fabryki Volkswagena w Wolfsburgu toczą się nerwowe rozmowy. Wszystko za sprawą wcześniejszych zapowiedzi Herberta Diessa, że zakład mogą czekać redukcje miejsc pracy. To doprowadziło do sporu ze związkowcami. Obecnie Volkswagen chce wybudować całkiem nową fabrykę samochodów elektrycznych, ale w pobliżu starego zakładu. Jej przepustowość produkcyjna będzie wynosić ok. 250 000 samochodów elektrycznych rocznie. Ma to zabezpieczyć przyszłość miejsc pracy w Wolfsburgu.