Brak chipów na rynku spowodowany pandemią COVID dał odczuć się we znaki producentom aut. Sprzedaż w Europie spadła we wrześniu o 25 proc. W krajach Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i EFTA sprzedano łącznie 972 723 samochodów. Ostatni raz taki wynik branża odnotowała w 1995 roku.
- Sprzedaż samochodów w Europie spadła o 25 proc.
- Spadki sprzedaży spowodowane są problemem z dostępnością półprzewodników
- Największe spadki sprzedaży odnotowano w Wielkiej Brytanii – 36 proc. i we Włoszech – 33 proc.
Spadek sprzedaży aut w Europie
Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) podkreśla, że wrześniowy spadek sprzedaży spowodowany jest niedoborem półprzewodników, który doprowadził do przestojów w fabrykach. Wrześniowe dane mimo spadków, pokazują jednak, że na koniec roku wynik branży motoryzacyjnej nie będzie aż tak tragiczny, jak w ubiegłym roku. ACEA wskazuje jednak, że w bieżącym roku było więcej miesięcy spadków, niż wzrostu sprzedaży. Optymistyczne prognozy z początku roku wskazujące na spodziewany wzrost w wysokości 10 proc., wydają się dziś mało realne.
– Obecnie prognozujemy, że ten rok nie przyćmi rozpaczliwie słabego wyniku z 2020 roku. Zakładamy, że problemy związane z zaopatrzeniem będą nam towarzyszyć przez cały przyszły rok. Nadal będą one podważać relacje między pozytywnymi czynnikami napędzającymi popyt a sprzedażą nowych pojazdów – podało w raporcie LMC Automotive.
Kto ile stracił na sprzedaży?
We wrześniu wszystkie główne rynki europejskie odnotowały dwucyfrowe spadki. Sprzedaż w Wielkiej Brytanii, spadła o 35 procent, we Włoszech o 33 procent. W Niemczech odnotowano spadki o 26 procent, a we Francji o 21 procent. Sprzedaż Grupy Volkswagen, największego europejskiego producenta samochodów, spadła o 30 procent. Należąca do Grupy VW – Skoda o 40 procent, Audi o 31 procent, sam VW stracił 28 procent. Także należący do Grupy VW SEAT, zanotował 17 procent.
Drugie miejsce, jeśli chodzi o spadki, zajęło Stellantis. Firma odnotowała spadek sprzedaży o 30 procent, Alfa Romeo – 47 procent, Peugeot i Fiat – 36 procent, zaś Opel – 25 procent. Sprzedaż Jeep’a spadła o 28 procent, a Citroena o 24 procent. Sprzedaż ekskluzywnych samochodów marki DS wzrosła z kolei o 9 procent.
Grupa Renault odnotowała spadek rzędu 24 procent, z czego marka Renault – 30 procent, a Dacia – 14 procent.
Hyundai-Kia, czwarta co do wielkości grupa w Europie, oparła się spadkowemu trendowi, ponieważ zwiększyła sprzedaż o 6,9 procent. Rejestracje Kia wzrosły o 8,1 procent, a Hyundai o 5,7 procent.
Sprzedaż Toyoty spadła o 18 procent, z czego marka Toyota odnotowała spadek rzędu 19 procent, a Lexus 11 procent.
Rejestracje Mercedes-Benz spadły o 50 procent, a marka BMW spadła o 17 procent.
Wolumen Forda z kolei spadł o 46 procent.