„Toyota wyśle ​​swoje hybrydy na złomowisko” – tak agencja Reuters tytułuje jedną ze swoich depesz, która opisuje nową strategię zaprezentowaną przez japoński koncern. Agencja wskazuje, że Toyota dokona kolejnej ważnej strategicznej zmiany w nadchodzących miesiącach. Warty 250 miliardów dolarów japoński producent samochodów w grudniu radykalnie zwiększył swoje ambicje związane z pojazdami elektrycznymi. Toyota chce bowiem do 2030 roku wprowadzić na rynek 30 samochodów elektrycznych.

  • Toyota zaprezentowała nową strategię elektryfikacji pojazdów
  • Toyota chce do 2030 roku zaprezentować 30 samochodów elektrycznych

Toyota chce podgonić w elektrykach

Reuters pisze, że Toyota stała się maruderem w dziedzinie elektryfikacji pojazdów, skupiając się na napędzie hybrydowym i rozwoju swojego dotychczasowego hitu – Toyoty Prius, który został zaprezentowany 25 lat temu. Po serii zapowiedzi we wrześniu i grudniu japoński koncern zamierza wydać 35 miliardów dolarów na baterie i pojazdy elektryczne. To mniej niż 73 miliardy euro, do wydania których zobowiązał się Volkswagen – pisze Reuters.

Reuters wskazuje, że niemniej jednak Toyoda uważa, że ​może sprzedawać rocznie 4 miliony samochodów z napędem wyłącznie elektrycznym do 2030 r. – dwukrotnie więcej niż przewidywano jeszcze trzy miesiące wcześniej.

Toyota nie porzuciła jednak miłości do silników hybrydowych. Mają one odpowiadać za 4 miliony sprzedawanych pojazdów w ciągu dziewięciu lat. Toyota pracuje również nad technologią wodorową. Producent samochodów twierdzi, że tego typu technologie mogą skutecznie zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska, ale był jednym z kilku, którzy odmówili poparcia zobowiązania COP26, dotyczącego zaprzestania sprzedaży pojazdów napędzanych benzyną do 2040 r. Reuters pisze, powołując się na raport Sierra Club, że koncern mocno lobbował przeciwko wymogom dotyczącym czysto elektrycznego napędu i bardziej rygorystycznym normom emisji.

Presja lobbingowa opłaciła się w Australii, gdzie Toyota ma 20 proc. udziału w rynku. Rządowa „Strategia paliw przyszłości”, ogłoszona w listopadzie, zakłada, że ​​do 2030 r. większość samochodów elektrycznych na drogach Australii, będą stanowiły hybrydy – pisze Agencja.

Nowa strategia Toyoty

Do 2030 roku gama elektrycznych samochodów bateryjnych Toyoty i Lexusa będzie liczyła 30 modeli. Akio Toyoda na konferencji podkreślił, że roczna sprzedaż osiągnie poziom 3,5 miliona samochodów. Lexus do 2030 roku będzie oferował w Europie, Ameryce Północnej i Chinach wyłącznie samochody elektryczne (BEV). Toyota chce równolegle rozwijać wszystkie rodzaje zelektryfikowanych napędów, aby dostosować ofertę do specyfiki poszczególnych rynków. Japoński koncern zapowiedział, że opracuje uniwersalną platformę E3, łączącą e-TNGA z normalnymi platformami TNGA, na której będzie można wydajnie i szybko opracowywać samochody HEV, PHEV i BEV we wszystkich kluczowych europejskich segmentach.

Nowe elektryczne auto sportowe od Toyoty
Toyota przedstawiła nową strategię. Do 2030 roku ma pokazać 30 aut elektrycznych zdjęcie: Toyota

Toyota w czasie prezentacji pokazała 16 elektrycznych samochodów Toyoty i Lexusa. Auta przygotowywane są do wprowadzenia do sprzedaży w najbliższym czasie. Obok bZ4X, który zadebiutuje na rynku w przyszłym roku, na scenie pojawiła się pełna gama elektrycznych modeli, w tym SUV-y i crossovery, auta sportowe, sedany, auta dostawcze, a także terenowy SUV i pickup. Lexus pokazał 4 prototypowe modele elektryczne. Do 2035 roku gama Lexusa będzie się składała wyłącznie z samochodów elektrycznych (BEV) na całym świecie.

Źródło: Reuters/Toyota

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz swój komentarz
Wpisz tutaj swoje imię