Wartość rynkowa Forda przekroczyła w czwartek po raz pierwszy 100 miliardów dolarów. Agencja Reuters pisze, że coraz więcej inwestorów docenia strategię elektryfikacji producenta z Detroit.
- Ford przekroczył wartość rynkową 100 mld dolarów
- Ford zwiększa wysiłki zmierzające do elektryfikacji produkowanych samochodów, a to doceniane jest przez inwestorów
- Ford chce podwoić produkcję pickupa F-150 i potroić produkcję Mustanga Mach-E
Ford wart 100 mld dolarów
Wartość akcji spółki, w ubiegłym roku wzrosła ponad dwukrotnie. Ford jest obecnie wart więcej niż jego stuletni rywal – General Motors – którego kapitalizacja rynkowa wynosi około 88,61 miliarda dolarów, oraz start-up zajmujący się produkcją elektrycznych pickupów – Rivian Automotive – którego wartość wynosi około 77,8 miliarda dolarów.
Producenci samochodów wciąż są jednak przyćmieni przez lidera pojazdów elektrycznych – Teslę – której kapitalizacja rynkowa wynosi ponad 1 bilion dolarów.
Akcje Tesli spadły jednak pod koniec tygodnia, po informacji, że Tesla przesuwa strategię wprowadzenia na rynek swojego elektrycznego pickupa – Cybertruck – na koniec pierwszego kwartału 2023 roku.
Ford zwiększa nacisk na auta elektryczne
Forda ma plany podwojenia swoich zdolności produkcyjnych elektrycznej wersji niezwykle popularnego pickupa F-150 do 150 000 pojazdów rocznie. Jest to element agresywnej strategii elektryfikacji marki, którą promuje dyrektor generalny Forda – Jim Farley.
Reuters donosi, że informacja ta wywołała wzrost akcji Forda o ponad 11 proc. do najwyższego poziomu od 2001 roku. Farley wskazuje, że model ten przyciągnął już prawie 200 000 rezerwacji i to w momencie przed pojawieniem się samochodu u amerykańskich dealerów, co będzie miało miejsce wiosną tego roku.
Popyt na elektryczne samochody Forda rośnie
Dyrektor generalny Forda, Jim Farley, na początku grudnia powiedział gospodarzowi CNBC Jimowi Cramerowi, że Ford musi przestać przyjmować rezerwacje na Lightning.
Jim Farley powiedział, że zamówienia na F-150 Lightning zostały ograniczone do 200 000: „Musieliśmy przestać przyjmować rezerwacje, ponieważ mieliśmy ich tak wiele”.
Powiedział, że Ford początkowo przewidział swoje moce produkcyjne na 70 000-80 000 samochodów rocznie. Teraz zamierza podwoić tę liczbę w ciągu najbliższych dwóch lat.
Nie chcemy budować tych pojazdów w namiotach – zażartował Farley, odnosząc się do decyzji szefa Tesli, Elona Muska o rozszerzeniu produkcji kilka lat temu, poprzez dodanie specjalnego namiotu do fabryki firmy we Fremont.
Chcemy je zbudować w fabryce Rouge w pobliżu siedziby Forda w Dearborn w stanie Michigan – mówił.
Elektryczny Mustang Mach-E – hit Forda
Ford chce także potroić do 2023 roku produkcję swojego całkowicie elektrycznego Mustanga Mach-E do ponad 200 000 sztuk rocznie. Plany te dotyczą zarówno Ameryki Północnej, jak i Europy. Informację podał w połowie grudnia dyrektor generalny Forda Jim Farley na Twitterze.
Jeden z czołowych dyrektorów Forda powiedział, że firma dąży do osiągnięcia rocznej zdolności produkcyjnej aut elektrycznych na poziomie prawie 600 000 sztuk. Poziom ten ma zostać osiągnięty w ciągu najbliższych dwóch lat. Dotyczy to także pickupa Lightning i E-Transita.
Farley z Forda, który objął stanowisko dyrektora generalnego w 2020 r., zobowiązał się do zainwestowania w samochody elektryczne ponad 30 mld dolarów do 2030 r. Ford chce także rozwijać się w branży akumulatorów.